niedziela, 4 listopada 2012

Jama ustna – twoje wrota do zdrowia






                       Wydaje się nam, że regularne szczotkowanie zębów i stosowanie płynów odkażających, oraz gumy do żucia po każdym posiłku - pozwoli  nam utrzymać zadawalający stan jamy ustnej.  Jakże się mylimy! Podobnie jak stan skóry       i włosów, kości  i wątroby, tak stan zębów i dziąseł, zależy od ogólnego stanu zdrowia.  Dzisiaj, próchnica pozostaje jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób na świecie. Jeśli w organiz-mie brakuje antyoksydantów, żelaza, wapnia i innych mikroele-mentów, witamin, białek czy hormonów, wcześniej lub póżniej zaobserwujemy niekorzystne zmiany w jamie ustnej  i wyglądzie naszego uzębienia.
Jeśli  nasz przewód pokarmowy dotknęła dysbioza, cierpimy z powodu niewydolności wątro-by czy dolegliwości związanych ze złą pracą żołądka czy jelit, mamy  zaparcia i żylaki odby-tu, a zakwaszony m.in.stresem organizm staje się coraz bardziej niedożywiony – zauważymy wkrótce, że do naszych dolegliwości dołączą  problemy  z dziąsłami.
Żadnych z poniższych objawów nie powinniśmy bagatelizować, nawet krótkotrwałe pod-krwawianie dziąseł może sygnalizować poważniejsze, choc może nieco odległe w czasie, problemy ze zdrowiem.
Oto niektóre schorzenia  jamy ustnej, wykrywane w trakcie rutynowego badania metodą Volla:
·         Gingivitis – zapalenie dziąseł, charakteryzuje się szeregiem klasycznych objawów zapalenia,  takimi jak: opuchnięte dziąsła, jasno-czerwone lub fioletowe zabarwienie dziąseł, bolesnośc przy dotyku, krwawienie z dziąseł okresowe lub częste.
·         Caries – próchnica, demineralizacja i niszczenia tkanek twardych (emalia, zębina i cement), zwykle zachodzi wówczas gdy procesy demineralizacji przeważają nad procesami  remineralizacji. Dzieje się tak często wskutek zaburzenia homeostazy  jamy ustnej, która powinna posiadac określone pH, które z kolei uzależnione jest od wielu czynników działających miejscowo, jak i wielu ogólnoustrojowych.
·         Peridontitis - paradontoza , dziąsła mogą stać się obrzmiałe, krwawiące, bolesne. Tworzą się przy nich kieszonki, odsłaniając coraz bardziej ząb i sprawiając, że jest coraz słabiej osadzony w kości. Co więcej, w kieszonkach gromadzą się resztki pokarmu, namnażają się w nich bakterie, dziąsło ropieje, problem się pogłębia. Dochodzi do stopniowego obnażenia zęba, rozchwiania i w końcu jego wypadnięcia.
·         Ogniskowa paradontopatia – miejscowe, ograniczone do ognisk  zmiany w postaci wgłębień, otworów, wymagające natychmiastowego oczyszczenia i uzupełnienia, mimo powszechnej dbałości o higienę jamy ustnej występuje ona u 80 % naszej lokalnej poulacji .
·         Stomatitis – zapalenie śluzówki  jamy ustnej, może obejmować policzki , dziąsła ,  język , usta. Zapalenie może być wywołane wieloma czynnikami:  niewłaściwa higiena jamy ustnej, niewłaściwa dieta, niedobór białka, witamin, mikroelementów, niewłaściwe protezy , poparzenie  gorącymi  posiłkami  i napojami, odlegle działanie leków ,dysfunkcja hormonalna, reakcje alergiczne , radioterapia lub zakażenia bakteryjne, wirusowe, pierwotniakowe .
·         Residual ostitis – zapalenie okostnej, ostre lub przewlekłe, wywołane zapaleniem miazgi zębowej
·         Pyorrhea alveolaris – ropne, śródmiąższowe zapalenie dziąseł ,ropne zapalenie gniazd zębów, wcale nie tak rzadko spotykane
      Crowded  teth – zęby osadzone zbyt ciasno, a co za tym idzie problemy z ich dokładnym oczyszczaniem
       Sialadenitis – zapalenie ślinianek : przyusznych, podżuchwowych, często towarzyszy paradontozie czy próchnicy.
 
Czy wiesz ,że…
Trichomonas tenax  – to kosmopolityczny wiciowiec wywołujący rzęsistkowicę  jamy ustnej.  Występuje w postaci  trofozoitu o zmiennym kształcie, najczęściej owalnym, okrągłym lub gruszkowatym. Długości 5-15 µm,  szerokości 3-11 µm.  Wykryto go u 50% chorych na paradontopatię oraz choroby błony śluzowej jamy ustnej  w populacji Polski.
Objawy podmiotowe infekcji: suchość w jamie ustnej, pieczenie jamy ustnej, bóle samoistne, bóle przy połykaniu
Objawy stwierdzane badaniem przedmiotowem: kieszonki patologiczne, zapalenie języka, ogniska zapalne w błonie śluzowej jamy ustnej
Diagnostyka: preparaty bezpośrednie (kropla zwykła lub wisząca 0.9% roztworu NaCl) z materiału zeskrobanego z błony śluzowej policzka, dziąseł lub przestrzeni międzyzębowych, preparaty utrwalone metanolem i barwione barwnikiem Giemsy
Leczenie: Natamycyna, pochodne  5-nitroimidazolu
 
 
Więcej na temat mikroflory jamy ustnej: 
 
 


środa, 31 października 2012

Terapia indukcyjna - w czym może pomóc?


REST PROGRAM - program relaksacji, spokoju
 - stosowany w celi uzyskania głębokiej wewnętrznej relaksacji i stabilizacji układu immunologicznego (odpornościowego).
Wskazania:

• stany wyczerpania, napięcia nerwowego,
• sytuacje stresowe, konflikty
• vegetatywna dystonia, nerwica
• fobie,lęki
• stan wyczerpania fizycznego i psychicznego
• psychosomatyczne dolegliwości ze strony serca i układu krążenia
• vegetatywne zaburzenia ukŁadu pokarmowego(GIT),wrzody żołądka, dwunastnicy
• wysoki cholesterol, trójglicerydy, GGTP
• stres, bóle części ramieniowo-barkowej i kręgosłupa

SLEEP PROGRAM - program snu
 - stosowany w celu zniesienia pobudzenia wynikającego z nadużywania środków pobudzających, takich jak alkohol, narkotyki, kawa, herbata oraz zmiana stref czasowych. Program jest stosowany w celu szybkiego uspokojenia pacjenta.
Wskazania:

• bezsennośc
• zakłócenia związane z przechodzeniem z fazy bezsenności do fazy snu
• wszystkie sytuacje związane z wyczerpaniem, związanym z bezsennością,
• lub takie, których nie może usunąc REST PROGRAM.
 
CHILD PROGRAM- program dziecięcy 
 -  stosowany w celu synchronizacji rytmów mózgowych, w celu stabilizacji psychicznej, w stanach przeciążenia dziecięcej podświadomości
Wskazania:

• dziecięce lęki i fobie
• limfatyczna diateza z konsekwencjami - nawrotowe zapalenie zatok,oskrzeli,migdałków, (sinusitis,bronchitis,tonsilitis)
• moczenie nocne,
• trudności w nauce,
• zespół hiperkinetyczny, nadruchliwośc,
• spadek odporności, alergie,
• szumy w uszach,
• krótkie zaniki pamięci,
• dziecięce kłopoty z mową, póżne rozpoczynanie mowy,
• dla dorosłych - baza przy problemach wynikających z ich dzieciństwa
 
PROGRAM STRES I
- w celu eliminacji psychicznych blokad  i uniknięcia spirali stresu: stres-choroba-stres
wskazania:

• blokady psychiczne
• sytuacje stresowe, konflikt  sytuacyjny
 
PROGRAM STRES II
- reguluje warunki immunobiologiczne pacjenta, podczas stresu , gdy wszystkie mechanizmy regulacyjne związane z układem odpornościowym są zamknięte. Stres i stały wyścig zaburza równowagę hormonalną i tym samym hamuje układ odpornościowy. Konsekwencją są spadek odporności i choroby autoagresyjne.
wskazania:

• degeneracyjne schorzenia związane z układem odpornościowym, spadek odporności
• choroby reumatyczne
• nowotwory ( jako dodatkowa forma  terapii)
• grzybice
• alergie, autoagresja
• limfatyczne diatezy, zwłaszcza u dzieci
• jako profilaktyka w celu podniesienia sił obronnych organizmu

Przeciwskazania:brak
Kurs 8-10 sesji w miesiącu zapewniają długotrwały efekt działania


GABINETY REMEDIUM, Jastrzębie Zdrój, ul.Wrocławska 8, kontakt tel. 32/434 00 16

cdn.





wtorek, 30 października 2012

Czy znacie terapię kwiatową dr. Bacha?


Negatywne stany psychiczne - strach, frustracja, gniew, przygnębienie, tęsknota, poczucie winy, osamotnienie - powodują wewnętrzne napięcia, które z czasem mogą objawić się w ciele fizycznym jako określone dolegliwo-ści - wrzody żołądka, bóle głowy, nadciśnienie, alergie itp.

Choroba jest tylko widocznym znakiem, symptomem, że coś w naszym życiu nie funkcjonuje jak należy. Jest sygnałem ostrzegawczym, alarmem który ma nas skłonić do refleksji i przemyśleń nad własnym życiem, nad samym sobą. Usunięcie i stłumienie objawów nie wystarcza. Przede wszystkim należy odkryć źródło choroby, które tkwi w umyśle; odkryć i przemienić.

Celem terapii dr. Bacha jest przywrócenie zaburzonej równowagi psychicznej, a poprzez to uruchomienie naszych własnych sił uzdrawiających.

Dr Bach wyodrębnił siedem zasadniczych grup emocjonalnych. Każdej emocji przyporządkował roślinę. Poniżej ich lista.

Grupa 1:  Strach, lęki, obawy - Pokonaj lęki i obawy

Kroplik (Mimulus): strach o znanym podłożu
Osika (Aspen): obawa bez konkretnej przyczyny
Posłonek kutnerowaty (Rock rose): panika, przerażenie
Śliwa wiśniowa (Cherry Plum): strach przed utratą kontroli nad sobą, impulsywność, napady histerii
Kasztanowiec czerwony (Red Chestnut):  obawa i nadmierna troska o innych, nadopiekuńczość 

Grupa 2:  Brak pewności - Poznaj swój umysł

Ceratostigma (Cerato): brak wiary we własny osąd, potrzeba szukania rady i potwierdzenia u innych
Czerwiec jednoroczny (Scleranthus): niezdecydowanie, trudności w dokonaniu wyboru
Goryczka gorzkawa (Gentian): rozczarowanie, zniechęcenie na skutek trudności i niepowodzeń
Kolcolist zachodni (Gorse): zwątpienie, rezygnacja, pesymizm
Grab pospolity (Hornbeam): odkładanie spraw i obowiązków na później, brak weny twórczej, poczucie   psychicznego zmęczenia
Stokłosa gałęzista (Wild Oat): poczucie niespełnienia, trudności z odnalezieniem drogi życiowej            
                                                                             
Grupa 3: Brak zainteresowania teraźniejszością i otoczeniem - Przeżyj dzień w pełni

Powojnik pnący (Clematis): marzycielstwo i związane z tym roztargnienie
Wiciokrzew przewierceń (Honeysuckle): życie przeszłością, tęsknota
Dzika róża (Wild Rose): brak ambicji, apatia, bierność 
Oliwka (Olive): poczucie wyczerpania fizycznego i psychicznego, trudności z koncentracją na skutek przemęczenia
Kasztanowiec biały (White Chestnut): natłok niechcianych, natrętnych myśli
Gorczyca (Mustard): niewytłumaczalne uczucie smutku
Pąk kasztanowca (Chestnut Bud):   powielanie starych błędów i schematów, kłopoty w nauce, trudności z pamięcią
                                                      
Grupa 4: Nadwrażliwość na otoczenie - Stąpaj mocno po ziemi 

Rzepik pospolity (Agrimony): ukrywanie napięcia i cierpienia pod uśmiechem na twarzy
Tysiącznik (Centaury):  trudności w wyrażaniu sprzeciwu, próby zadowalania innych, nawet własnym kosztem 
Orzech włoski (Walnut): potrzeba ochrony w czasie zmian w życiu,  trudności w aklimatyzacji
Ostrokrzew (Holly): uczucie złości, zazdrości lub podejrzliwości

Grupa 5: Samotność - Otwórz się na innych

Okrężnica bagienna (Water Violet): skłonność do izolacji, duma, wyniosłość
Niecierpek (Impatiens):  niecierpliwość, rozdrażnienie, pośpiech, poczucie braku czasu
Wrzos pospolity (Heather): koncentracja na sobie, unikanie samotności,  nadmierna  gadatliwość

Grupa 6: Zniechęcenie i rozpacz - Znajdź radość i nadzieję 

Modrzew (Larch): niskie poczucie własnej wartości, brak wiary w siebie
Sosna (Pine): poczucie winy i tendencja do przepraszania za błędy swoje i innych
Wiąz (Elm): poczucie przytłoczenia obowiązkami
Kasztan jadalny (Sweet Chestnut): całkowite załamanie i brak nadziei, czarna rozpacz
Śniedek baldaszkowaty (Star of Bethlehem): szok i skutki szoku
Wierzba (Willow): tendencja do użalania się nad sobą, poczucie  skrzywdzenia, zgorzknienia
Dąb szypułkowy (Oak): walka do upadłego, nieumiejętność odpoczywania
Jabłoń płonka (Crab Apple): wstyd, obrzydzenie, poczucie nieczystości, natręctwa
    
Grupa 7: Nadmierne zaangażowanie w sprawy innych - Żyj i pozwól żyć innym

Cykoria (Chicory): poczucie odrzucenia, nadmierna zaborczość i/lub brak  samodzielności                                                                             
Werbena pospolita (Verwain): nadmierny entuzjazm, pobudzenie                                        
Winorośl (Vine): silny charakter z tendencją do dominacji, upór
Buk pospolity (Beech):  trudności w akceptacji, krytycyzm                  
Woda źródlana (Rock Water): sztywność zasad, skłonność do perfekcjonizmu
                
Co sądzicie o kroplach Bacha? 
Czy są skuteczne, czy mają skutki uboczne? 
Czy są skuteczne np. w przypadku apatii i depresji?

Kilka wypowiedzi internautów:

 Stosuję z powodzeniem od 2 lat krople Rescu Remedy, a od niedawna poleciłam bliskiej osobie wyciąg z Rzepika na pozbycie sie nałogu.. i czekam na rezultaty - ja jestem bardzo zadowolona i nie słyszałam o skutkach ubocznych,

 Ja stosuję mieszankę dr Bacha, w której bazą  jest Rescue Remedy; uważam że to doskonały środek, przede wszystkim w 100% naturalny i DZIAŁA !!! Skutków ubocznych nie odczuwam żadnych i wieści głoszą , że mogą go stosowac nawet małe dzieci i zwierzęta; to w końcu jedynie ekstrakty kwiatowe i jest to suplement diety :) więc skutków ubocznych nie należy doszukiwac się w nich, chyba że ktoś uczulony jest na jakieś zioło; ostatnio pojawiły sie cukierki pomarańczowe z Rescue Remedy i również doskonale działaja :)

 Nie wiem jak działa tajemnicza moc kilku kwiatków, ale nerwówka i ciągłe chroniczne napięcie odeszło w niepamięć zaledwie po miesiącu regularngo stosowania (4 razy dziennie po cztery krople)

 Próbowałam kilka lat temu, niestety ze słabymi efektami. Jednak tak jak napisała poprzedniczka Rescue Remedy sprawdzało się :-

 Brałam je dość długo, ale raczej uważam, że bardziej oddziaływują na psychikę, aniżeli ciało :-

 Warto jednak spróbować, na pewno. Od 2 miesięcy eksperymentuję z różnymi ekstraktami, które sama sobie dobieram. Sprawdzam jak co na mnie działa, bo z doświadczenia wiem, że czasami są drobne niuanse, których opis produktu nie uwzględnia. Np po modrzewiu moja samoocena wzrosła tak bardzo, że graniczyła z arogancją i nie podobało mi się to : )

 Ekstrakty dr. Bacha to naturalne środki, które pomagają zredukować napięcie psychiczne i skutki stresu. Są całkowicie bezpieczne i można je stosować u wszystkich - bez względu na wiek i stan zdrowia.  Ekstrakty bardzo dobrze się sprawdzają w przypadku objawów lękowo-depresyjnych, trudności adaptacyjnych i przede wszystkim - w ostrym i przewlekłym stresie. Zauważyłem, że często wspomina się tutaj na forum preparat Rescue Remedy. Jest rzeczywiście bardzo dobrym rozwiązaniem na silny stres. Stosuje się go doraźnie w chwilach napięcia - przed egzaminem, rozmową kwalifikacyjną albo po otrzymaniu jakiś trudnych wieści. Rescue Remedy nie jest jednak panaceum. To tylko 5 różnych ekstraktów, które dr. Bach połączył w jedną mieszankę. W wielu sytuacjach, należy rozważyć zastosowanie innych ekstraktów, aby osiągnąć pożądany efekt. Kluczem do uzyskania poprawy jest bowiem stosowanie właściwych składników. To oczywiste! Dlatego, zachęcam do bliższego zapoznania się z metodą.

Jeżeli zaciekawił cię temat, zapraszam na spotkanie.
Precyzyjny dobór esencji metodą WRT.
Możesz umówic się tel. 696 567 078 lub 32/ 434 00 16

 Jak mawiali Grecy …

 “Najlepszy lek ?  - Poznaj samego siebie ! “

GABINETY REMEDIUM, Jastrzębie Zdrój, ul.Wrocławska 8

Palenie papierosów medytacją, czyli jak zlikwidowac psychiczne uzależnienie

Był sobie kiedyś pewien człowiek.

Był nałogowym palaczem od 30 lat; był chory, a lekarze powiedzieli mu: - Nigdy nie wyzdrowiejesz, jeśli nie rzu-cisz palenia...

Ale on dalej palił nałogowo, nie mógł się temu oprzec. Próbował...nie było tak, żeby nie chciał. Starał się, a w
tym usiłowaniu wiele cierpiał. Udawało mu się na dzień, dwa, potem ta potrzeba wraca-ła z taką mocą, że go pochłaniała i znowu wpadał w to samo rutynowe zachowanie. Z powodu palenia utracił wszelką wiarę w siebie, wiedział, że nie potrafi zrobic czegoś tak drobnego... We własnych oczach stał się bezwartościowy, uważał siebie za najbar- dziej bezwartościowego człowieka na świecie, nie miał dla siebie żadnego szacunku...

W końcu podjął kolejną próbę.

Zapytał ,,mistrza":  - Co mogę zrobic? Jak mam przestac palic?
Na to mistrz odpowiedział:
- Nikt nie jest w stanie przestac palic. Musisz to zrozumiec. Palenie nie jest teraz tylko kwestią twojej decyzji. Weszło do świata twoich nawyków, zapuściło korzenie. 30 lat to dużo czasu...
Palenie zapuściło korzenie w twoim ciele, rozprzestrzeniło się wszędzie. Nie jest to tylko kwestia postanowienia twojej głowy, głowa nic tu nie poradzi. Głowa jest bezsilna...Gdy coś zaczniesz i praktykujesz to przez tak długi okres czasu, stajesz się wielkim joginem, 30 lat praktyki palenia!
Stało się to automatyczne, musisz to odautomatyzowac...

- Co rozumiesz przez odautomatyzowanie? - zapytał mistrza.

- Zrób jedno: zapomnij o rzucaniu palenia. I tak nie ma takiej potrzeby. Palisz 30 lat i żyjesz. Jasne, cierpiałeś, ale i do tego się przyzwyczaiłeś. Co za różnica czy umrzesz kilka godzin wcześniej niż gdybyś umarł nie paląc? I co będziesz robił? Co za różnica, czy umrzesz w poniedziałek, wtorek czy niedzielę, w tym roku czy w tamtym, co to ma za znaczenie?

- No tak, to prawda, nie ma to znaczenia - przyznał.

- Zapomnij, nie rzucimy palenia, raczej spróbujemy je zrozumiec. Uczynimy z tego medytację - rzekł mistrz.

- Z palenia papierosów medytację? Jak to zrobic? - zdziwił się i ożywił człowiek.

- Kiedy wyjmujesz paczkę papierosów z kieszeni, rób to powoli. Ciesz się tym, nie ma pośpiechu. Bądż świadomy, uważny, czujny, wyjmuj ją powoli  z pełną uwagą. Potem z pudełka wyjmij jednego papierosa, powoli. Nie tak jak dawniej - w pośpiechu, mecha- nicznie, nieświadomie. Zacznij opukiwać tego papierosa, znów w pełni uwagi. Słuchaj dżwięku tak, jak ludzie Zen słuchają głosu samowaru, gdy herbata zaczyna się goto-wać...i ten aromat. Powąchaj papierosa, staraj się zróżnicować zapachy, odczuj jego piękno.

- Co ty mówisz?- człowiek przerwał mistrzowi. Piękno? Też coś, żartujesz?

- Nie, nie żartuję.Tytoń jest tak samo boski, jak wszystko inne. Powąchaj go, to zapach Boga. Potem włóż go do ust, z pełną świadomością, tak. Zapal go w pełni uwagi. Ciesz się każdą czynnością, podziel to na jak najmniejsze czynności, tak, abyś stał się coraz bardziej uważny. Obserwuj swoje ruchy, delektuj się czynnościami palenia. Potem zaciągnij się dymem. Hindusi powiadają, że jedzenie jest Bogiem. Czemu nie dym?
Wszystko jest Bogiem. Napełnij głęboko płuca, wypuść dym, odpręż się, zaciągnij się znowu, i rób to bardzo powoli...
Jeśli zdołasz uczynić, to co mówię, zdziwisz się, wkrótce zobaczysz głupotę palenia.
Nie dlatego, że inni powiedzieli, że to jest głupie, nie dlatego, że inni powiedzieli, że to coś złego, szkodliwego. Ty to zobaczysz, i nie tylko intelektualnie. Wyjdzie to z całego twojego istnienia, będzie wizją twojej totalności. Potem, może pewnego dnia, palenie odpadnie, może będzie trwało nadal. Nie trzeba się tym przejmować.

Po trzech miesiącach człowiek przyszedł: - Odpadło.
Na to mistrz rzekł: - Teraz spróbuj tego na innych sprawach.

Oto cała tajemnica, jedyna tajemnica. Porzuć automatyzm.

Idąc - idż powoli, uważnie.
Patrząc - patrz i rozglądaj się wokół.
Słuchając - słuchaj uważnie.
Niech całe twoje działanie będzie odautomatyzowane.
Cokolwiek robisz - rób to tak totalnie, jak to możliwe, miłuj to i ciesz się tym.




żródło:
OSHO - Techniki medytacji. Poradnik praktyczny.




Terapia antynikotynowa



Przeprowadzamy jedną z najskuteczniejszych obecnie metod zwalczania głodu nikotynowego i objawów odstawienia nikotyny (rozdrażnienie, spadek/skoki ciśnienia, sensacje żołądkowo-jelitowe,bóle głowy, mdłości) przy użyciu medycznego urządzenia diagnostyczno-terapeutycznego firmy IMEDIS.

Nie ma znaczenia staż i ilość wypalonych papierosów.U większości pacjentów wystarczy tylko jedna terapia, nie zaleca się stosowania żadnych środków zawierających nikotynę (gumy, plastry).

PRZEBIEG TERAPII

Przed przystąpieniem do zabiegu, umieszcza się niedopałek papierosa osoby uzależnionej w elektrodzie kubkowej, a sama osoba, poddawana terapii, jest połączona z aparatem za pomocą elektrod.

Zabieg jest zupełnie bezpieczny i bezbolesny.

W trakcie terapii dochodzi do uruchomienia oraz ewakuacji z tkanek nagromadzonych wcześniej toksyn. Proces ich usuwania zachodzi poprzez nerki, skórę/płuca i jelita.W ciągu kilkunastu godzin po zabiegu należy wypić od 1,5 do 2 litów wody, aby ułatwić proces ich wydalania. W ciągu 24 godz. Po zabiegu nie należy stosować używek (alkohol, kofeina, teina).

EFEKTY

Brak chęci zapalenia odczuwa się już w ciągu najbliższych godzin po terapii. Zostaje jednak uzależnienie psychiczne i ciekawośc - jak to działa. Jeżeli w ciągu najbliższych 10-14 dni zostanie opanowana ciekawośc i odruch (rytualne nawyki) sięgania po papierosa - sukces murowany.

Bierne palenie nie stanowi zagrożenia, lecz pierwszy aktywnie wypalony papieros, choć nie smakuje, powoduje pojawienie się głodu na nowo, niweczy skutki leczenia. W tej sytuacji terapię należy powtórzyć.

Grupa osób, u których głód został zmniejszony, ale nie udało im się całkowicie zarwać z nałogiem, powinna powtórzyc zabieg.

czwartek, 19 lipca 2012

Ektoina - nowym lekiem?

Ekstremalnie skuteczna ochrona dla alergików
Żyją w gejzerach lecz nie cierpią z powodu gorąca. Mieszkają w gorącym piachu pustyni a nie wysychają. Pływają w słonych jeziorach a nie umierają. Mowa o ekstremofilach, których sposób na przetrwanie w trudnych warunkach stł się także rozwiązaniem dla alergików.
Mało kto ma komfortowe życie. Wiedzą coś o tym zwłaszcza alergicy. Są jednak stworzenia, które w naturalny sposób potrafią radzić sobie z przeciwnościami. Mikroorganizmy zwane ekstremofilami zawdzięczają nazwę swojemu zamiłowaniu do ekstremalnych warunków. Zamieszkują one gorące pustynie i gejzery, kratery wulkanów wypełnione trującymi substancjami czy słone jeziora z wodą niezdatną do picia. Takie warunki życia oznaczają narażenie na skrajnie niskie bądź wysokie temperatury, brak tlenu, nieodpowiednie dla istot żyjących pH a nawet występowanie metali ciężkich i innych szkodliwych substancji.Żeby przeżyć w tych warunkach ekstremofile wytwarzają substancję ochronną zwaną ektoiną.

Ektoina ochrania błony komórkowe przed uszkodzeniami przez szkodliwe czynniki: temperaturę, substancje powierzchniowo czynne, promieniowanie UV.Każda komórka mikroorganizmu dzięki specjalnej szczelnej otoczce stworzonej przez ektoinę może funkcjonować bez uszczerbku mimo niekorzystnych warunków.

„Ektoina jest substancją pochodzenia naturalnego, która chroni błony komórkowe przed uszkodzeniami wywołanymi przez substancje powierzchniowo czynne np. alergeny. Po aplikacji ectoiny funkcja bariery skórnej ulega wzmocnieniu, a jako że posiada ona wyjątkową zdolność do wiązania wody - skóra lub błony śluzowe pozostają długotrwale nawilżone. Zmniejsza więc dolegliwości typowe dla stanów podrażnień alergicznych i atopowego zapalenia skóry.” – mówi prof. Roman Nowicki z Katedry i Kiliniki Dermatologii, Wenerologii Alergologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego


żródło:http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/page/1556,ekstremalnie-skuteczna-ochrona-dla-alergikow

wtorek, 13 marca 2012

Dysbioza - Matka chorób

Dysbioza jelit zawsze towarzyszy każdej ostrej chorobie. To ona jest odpowiedzialna za brak apetytu, nudności, wzdęcia czy biegunki towarzyszące infekcji. Objawy te zwykle ustępują samoistnie po wygaśnięciu ostrej fazy choroby. Ekosystem mikroflory jelitowej posiada bowiem jak każde środowisko naturalne zdolność powrotu do równowagi.

Dość często jednak zdarza się, że spustoszenia wywołane chorobą są duże lub trwają zbyt długo i szybki powrót do eubiozy nie jest możliwy. Wówczas dysbioza trwa dłużej. To ona właśnie jest odpowiedzialna za przewlekające się objawy po infekcyjne. Jeżeli stan dysbiozy pogłębia się na przykład w wyniku stosowanych leków farmakologicznych, chemii spożywczej, czy niewłaściwego żywienia to prowadzi ona nieuchronnie do rozwoju przewlekłych dolegliwości, często pozornie wcale nie związanych z układem pokarmowym.

czytaj dalej na:
http://medycyna-integracyjna.pl/index.php/2011/07/07/dysbioza-%E2%80%93-matka-chorob/

Odkwaszanie organizmu - nowe podejście do chorób przewlekłych.

Kiedy złe samopoczucie staje się nieodłącznym towarzyszem naszego życia i nie skutkuje przyjmowanie tabletek, większość z nas zaczyna szukać przyczyny. Jednym z pierwszych działań, które podejmujemy, jest zrobienie analizy krwi i moczu. I co się okazuje? Wyniki badań są dobre, a nasze samopoczucie ciągle pozostawia dużo do życzenia.

Taki stan zdrowia oznacza, że zakłócona jest równowaga kwasowo-zasadowa, jeden z najważniejszych mechanizmów regulacyjnych naszego organizmu. Jest ona podstawą prawidłowego przebiegu procesów życiowych i niezbędnym warunkiem do zachowania zdrowia. Zachwianie równowagi kwasowo-zasadowej prowadzi do kryzysów, które nieleczone lub tylko zaleczane przeradzają się w schorzenia przewlekłe.

Większość schorzeń w tym chorób przewlekłych takich jak reumatyzm, zawał serca, nowotwory, migreny, cukrzyca, kamica nerkowa, kamienie w woreczku żółciowym, dna moczanowa powstają wskutek zakwaszenia organizmu. Z zakwaszeniem mamy do czynienia nie tylko w zaawansowanych stadiach choroby. Występuje ono już wtedy, gdy męczą nas częste bóle głowy, kręgosłupa, gdy odzywa się zgaga, niespodziewanie pojawia się biegunka lub inne dolegliwości jelitowe. Zakwaszenie dotyczy nie tylko ludzi starszych i chorych, ale również dzieci. Nasz organizm jest bardzo tolerancyjny ale do czasu. Kryzys następuje zwykle ok. 40-stego roku życia, kiedy lawinowo zaczynają pojawiać się rożne dolegliwości. W tym okresie życia odczuwane do tej pory sporadycznie dolegliwości mogą przejść w stadium przewlekle.


Temat gospodarki kwasowo-zasadowej jest poruszany w każdym podręczniku medycyny. Jednak jest on przedstawiany w kontekście skrajnych zaburzeń czyli kwasicy i zasadowicy. W obu przypadkach jest to stan zagrażający życiu pacjenta.
Zakwaszenie utajone

Już przed kilkunastu laty stwierdzono, że u podstaw prawie każdej choroby leży utajone zakwaszenie organizmu i to zanim dojdzie do zmiany pH krwi. Zakwaszenie utajone zagraża zdrowiu i stanowi podstawę powstawania różnych schorzeń, także tych, na które najczęściej cierpi współczesne społeczeństwo. Zewnętrzne oznaki zakwaszenia to np. zmiany skórne, żółtawe lub czerwonawe zabarwienie gałek ocznych. Na języku pojawiają się białawy lub żółtawy nalot oraz przechodząca w bruzdy porowatość. Włosy są suche, bez połysku, ze skłonnością do łupieżu, a paznokcie łamliwe lub pogrubione. Kolejną oznaką jest zapach z ust. Również struktura naszej skóry jest sprawdzianem, czy i w jakim stopniu jesteśmy zakwaszeni. Jeżeli człowiek jest zakwaszony, nawet stosunkowo lekkie ściągnięcie skóry na plecach i przedramionach może okazać się dosyć bolesne. Pod skórą tworzą się mikroskopijne kryształki – jest to nadmiar kwaśnych produktów przemiany materii – które drażnią zakończenia nerwowe znajdujące się pod skórą. Natomiast zmiany wewnątrz organizmu, związane z zakwaszeniem przebiegają na poziomie wszystkich organów wewnętrznych, np. stawów, układu pokarmowego czy serca.
Zakwaszenie - stan ostry lub przewlekły

Zakwaszenie ze stadium utajonego może przejść w stan ostry lub przewlekły. Stan ostry to np. migreny, ciągłe powracające przeziębienia. Natomiast zakwaszenie w stadium przewlekłym oznacza choroby chroniczne, cywilizacyjne, czyli takie, z którymi organizm nie jest w stanie się uporać w długim okresie czasu.






czytaj więcej na:
http://www.naturalnamedycyna.pl/leczenie-dieta/odkwaszanie-organizmu-nowe-podejscie-do-chorob-przewleklych

Wszystko co istnieje w naturze, istnieje przede wszystkim dzięki siłom elektromagnetycznym.

Każdy żywy organizm odbiera i nadaje słabe pola elektromagnetyczne. Wytwarza równeż swoje własne, jedyne i niepowtarzalne w czasie pole elektromagnetyczne, które może być charakterystycznym dla danej chwili obrazem jego zdrowia i samopoczucia. Takie pole stale się zmienia, ponieważ życie związane jest z nieustannym ruchem.


więcej na:
http://medycyna-integracyjna.pl/index.php/2011/03/13/wszystko-co-istnieje-w-naturze-istnieje-przede-wszystkim-dzieki-silom-elektromagnetycznym

Pulsujące pola elektromagnetyczne w medycynie komplementarnej – cz. 1

Elementarną energią rządzącą w naturze jest energia elektromagnetyczna. Wszystko, co tylko możemy sobie wyobrazić, wszystko, co istnieje: góry, rzeki, drzewa, trawy, owady, kręgowce i oczywiście, również człowiek, podlega działaniu sił elektromagnetycznych. Fale elektromagnetyczne są podstawowym językiem każdego żywego organizmu. Nasze tkanki, narządy, komórki stale emitują różniące się nieznacznie od siebie pola elektromagnetyczne. W ten sposób porozumiewają się ze sobą i zapewniają sprawne działanie tak złożonych organizmów, jak organizm człowieka. Dziś już znamy zakres częstotliwości fal elektromagnetycznych mający znaczenie dla naszego życia i wiemy że jeżeli zadziałamy na organizm pulsującym polem magnetycznym o odpowiedniej częstotliwości, to przekazujemy mu określoną informację. W ten sposób możemy nawiązać swoisty dialog z określonymi strukturami organizmu i wpływać na ich czynność. Pozwala to zmieniać przebieg leczenia i przyspieszać zdrowienie. Ma to bardzo duże znaczenie dla regeneracji organizmu i pobudzenia naturalnej odporności.

Zdrowe komórki utrzymują na swoich błonach różnicę potencjałów ok. 70 mV. Jeżeli potencjał ten ulega trwałym zmianom, to zostaje zaburzona komórkowa przemiana materii i taka komórka stopniowo ulega zwyrodnieniu, aż w końcu umiera.

więcej przeczytasz na :
http://medycyna-integracyjna.pl/index.php/2011/03/14/pulsujace-pola-elektromagnetyczne-w-medycynie-komplementarnej-cz-1/

Zdobywca nagrody Nobla omawia działanie homeopatycznych rozcieńczeń

Profesor Luc Montagnier to francuski wirusolog, jeden ze współodkrywców wirusa HIV, za co otrzymał – wraz z zespołem – Nagrodę Nobla w 2008 roku. W swoich ostatnich badaniach przeprowadził serię rygorystycznych doświadczeń dotyczących właściwości elektromagnetycznych wysoko rozcieńczonych materiałów biologicznych.

Badania wykazały, że niektóre sekwencje DNA bakterii są w stanie wywołać fale elektromagnetyczne w wysoko rozcieńczonych roztworach wodnych. Wydaje się to być wywołane zjawiskiem rezonansu, spowodowanego przez tło otoczenia elektromagnetycznego o bardzo niskiej częstotliwości fal. Naukowcy wykorzystali roztwory wodne, które zostały pobudzone i stopniowo rozcieńczone (naukowcy podkreślili, że roztwory były "mocno wstrząsane" i że krok ten był "niezbędny dla generowania sygnałów"). Innymi słowy postępowali według zasady homeopatycznego potencjonowania, chociaż słowo "homeopatia" nie jest wymienione w artykule.

Naukowcy odkryli, że chorobotwórcze bakterie i wirusy pozostawiają wyraźny elektromagnetyczny „podpis” w rozcieńczeniach od 10-5 do 10-12 (odpowiadających rozcieńczeniem homeopatycznym od 5D do 12D) i te niewielkie fragmenty DNA (odpowiedzialne za chorobotwórczość) były wyłącznie odpowiedzialne za sygnał elektromagnetyczny. Naukowcy zauważyli również, że w jednym eksperymencie stwierdzono znaczące wyniki w rozcieńczeniu tak wysokim jak 10-18 (odpowiednik rozcieńczenia homeopatycznego 18D). Elektromagnetyczny „podpis” zmieniał się wraz z poziomem rozcieńczenia, ale w stężeniu początkowym pozostawał niezmienny – nawet po zniszczeniu pozostałych fragmentów DNA przez czynniki chemiczne.

Zauważyli oni również, że sygnał elektromagnetyczny był niszczony podczas ogrzewania lub zamrażania próbki. W badaniu krzyżowym stwierdzono także, że jeśli próbka ujemna zostanie pozostawiona razem z próbką pozytywną na kilka godzin, to próbka ujemna będzie hamowała pozytywny sygnał tej drugiej próbki. Naukowcy uważają, że podczas procesu rozcieńczania pojawiają się w próbkach specyficzne formy nanostruktur wodnych, które są odpowiedzialne za mierzalny efekt oddziaływania elektromagnetycznego.

Naukowcy wykryli również ten sam sygnał elektromagnetyczny w osoczu i w DNA pochodzącym z osocza pacjentów cierpiących na chorobę Alzheimera, chorobę Parkinsona, stwardnienie rozsiane i reumatoidalne zapalenie stawów.

Doświadczenie to stanowi ważny wkład do wciąż rosnącej bazy przeprowadzonych badań potwierdzających działanie homeopatii.


przedruk z:
http://www.homeopatiaok.pl/portal/aktualnosci/artykul.aspx?id=153

Biosensory - biochemicy i inżynierowie stworzyli szybkodziałający czujnik patogenów.

Nowe urządzenie o nazwie „PANTER” (ang. PAthogen Notification for THreatening Environmental Releases) jest znaczącym posunięciem w kierunku rozwoju sensorów (detektorów) wykorzystywanych w detekcji materiału biologicznego, niebezpiecznego dla zdrowia. Obecne sensory potrzebują co najmniej 20 min. do wykrycia szkodliwych bakterii lub wirusów w powietrzu, natomiast sensor PANTER jest w stanie wykrywać oraz identyfikować je w czasie poniżej 3 min. James Harper z Lincoln Lab's Biosensor and Molecular Technologies Group stwierdził realną potrzebę wykrywania patogenów w tak krótkim czasie, gdyż dzięki temu będzie większa szansa na stosowną reakcję w sytuacji zagrożenia np. ataku bioterrorystycznego.
PANTER sensor bazuje na technologii komórek–sensorów, znanej jako CANARY (wykorzystywanie ptaków jako detektory niebezpiecznych gazów w kopalniach) i może dawać pozytywny wynik już przy kilku tuzinach cząsteczek na litr powietrza. Aparat może być używany w pomieszczeniach, w metrze czy w innych miejscach publicznych. Obecnie jest w stanie wykryć 24 patogeny w tym: wąglika, dżumę, ospę, tularemię oraz bakterie E. coli.
Todd Rider, autor i realizator pomysłu rozpoczął prace nad technologią CANARY w 1997 roku. Jego celem była szybka i łatwa metoda wykrywania patogenów. Idea polegała na wykorzystaniu naturalnych mechanizmów systemu obronnego, a mianowicie wykorzystaniu limfocytów B (odpowiedź typu humoralnego), które charakteryzuje wysoka czułość oraz szybka reakcja na czynniki zakaźne obecne w organizmie. Technologia CANARY posługuje się wachlarzem limfocytów B, specyficznych względem poszczególnych cząsteczek bakterii bądź wirusa. Wyprodukowane komórki emitują fotony (światło) w momencie połączenia poszukiwanych patogenów z odpowiednimi, zmodyfikowanymi przeciwciałami występującymi na powierzchni komórek (limfocytów B). W wyniku reakcji uwalniana jest energia o określonej długości fali, która następnie jest wykrywana przez detektory, umożliwiając tym samym łatwą i szybką identyfikację patogenów obecnych w próbce powietrza.
W tej chwili jest to jedyna metoda wykorzystująca komórki układu immunologicznego do wykrywania patogenów obecnych w powietrzu. Inne metody oparte są na diagnostyce z użyciem techniki PCR, która nie jest tak szybka w realizacji jak technologia CANARY.
Zespół pracujący nad techniką szybkiej detekcji zagrożeń biologicznych w powietrzu swoje rezultaty po raz pierwszy opublikował na łamach czasopisma Science w 2003 roku. Prace badawcze poszły w kierunku skonstruowania przenośnego urządzenia ułatwiającego pracę w terenie. Według autorów innowacyjnego aparatu, dróg jego wykorzystania może być wiele. Możliwość szybkiej identyfikacji drobnoustrojów na pewno spowoduje szerokie zastosowanie tego aparatu również w medycynie.
Źródło: ScienceDaily
przedruk z :
http://www.e-biotechnologia.pl/informacje_naukowe/Biosensory---biochemicy-i-inynierowie-stworzyli-szybkodziaajcy-czujnik-patogenow/

Niemożliwe staje się rzeczywistością.

Naukowcy z Wojskowej Akademii Techniczne stworzyli urządzenie do zdalnego wykrywania zanieczyszczeń atmosfery, zarówno chemicznej, jak i biologicznej. System nazywa się Lidar.

Powstały w Polsce najnowocześniejszy system do wykrywania broni biologicznej może być użyty na Euro 2012
Jak działa? Urządzenie emituje promienie laserowe. – Następnie badając, w jaki sposób rozprasza się ono w powietrzu lub wzbudza świecenie zawartych w nim cząsteczek, może wykryć zanieczyszczenia chemiczne i biologiczne – wyjaśnia płk Kopczyński.

Naukowcy dzięki porównaniu odczytu z informacjami w bazie danych mogą natychmiast ustalić, czy w powietrzu znajdują się wirusy, bakterie czy toksyczne substancje.

Na czym polega wyjątkowość tego rozwiązania?
Dziś, jeśli służby dostają sygnał, że gdzieś mogło dojść do skażenia bronią masowego rażenia: biologiczną, chemiczną lub jądrową, muszą to osobiście sprawdzić ludzie w ubraniach ochronnych i maskach. Badane powietrze muszą zassać do urządzeń pomiarowych, a następnie przekazać je do analizy. A to trwa.

– Dzięki naszym urządzeniom można uzyskać informację o skażeniu nawet z odległości kilku kilometrów i w czasie rzeczywistym – podkreśla płk Kopczyński. – Lidar jest systemem zdalnego wykrywania, więc o nadciągającym zagrożeniu możemy dowiedzieć się z pewnym wyprzedzeniem. Daje to czas na ucieczkę lub ochronę przed jego oddziaływaniem.

czytaj na:
http://www.rp.pl/artykul/689127.html